Członkowie pewnej dysfunkcjonalnej angielskiej rodziny spotykają się na pogrzebie seniora rodu. W uroczystości bierze też udział mężczyzna, który domaga się sporej sumy za utrzymanie w tajemnicy wielkiego sekretu zmarłego. Jego dwaj synowie postanawiają zrobić wszystko, aby tajemnica nie wyszła na jaw. Okazuje się jednak, że sprawy się komplikują, a spokojna uroczystość zmienia się w totalną katastrofę.
chodzi o rodzaj humoru - turlałam się ze śmiechu!!!
rzadko trafiam na komedię, która rzeczywiście mnie rozśmieszy. nie dociera do mnie amerykański humor typu "AmericanPieItp"...
rewelacyjne [moim zdaniem] były na przykład "Rodzina Addamsów", "Pociąg życia", "Alicja..." Burtona [ech! Burton to prawie cały], "To...
ten typ brytyjskiego humoru mi nie odpowiada, albo nie jestem inteligentny albo inteligentny inaczej
Bardzo śmieszna komedia, świetna muzyka i gra aktorska. Głównie chodzi mi tu o Alana Tudyka jako Simon'a :D Jeśli ktoś czytał ciekawostki to wie że Alana nie przygotowywał się do scen z dachem albo że wzorował się na jakimś tam nastolatku :P Mam pytanie: Czy gdzieś na internecie można zobaczyć materiały z plany...
Już sam tytuł filmu mówi nam, że musi być ciekawie. I tak też jest w rzeczywistości. To farsa,
w której jedna absurdalna sytuacja goni drugą. Efekt domina: pierwsza katastrofa
uruchamia ciąg kolejnych. Fakt, że aktorzy ze śmiertelną powagą podchodzą do wszystkich
dziwacznych rzeczy mocno zwielokrotnia efekt...