coś jak Księga Boby Fetta z Grogu i Lukiem, tutaj mamy podobnie z Lei (potem pewnie Christensensenem), działa to na krótka metę, ale z czasem wielkie zieew i znudzenie.
Niektóre sceny dosyć dziwne, strach Obiego przed byle babą z mieczem, żeńskie postacie muszą górować - meh :/
Ten serial ma tyle wad, że ciężko wybrać od czego zacząć. Ale do tego gwiezdne wojny od disneya już nas przyzwyczaiły. Najpierw w kinie a teraz na disney+
Z ważniejszych wad/problemów tak na gorąco:
1. Ten serial psuje spójność starej sagi. Spotkanie Vadera i Kenobiego na gwieździe śmierci jest przedstawione...
Ten serial to tylko udowadnia ze Disney zupelnie pojecia nie ma co zrobic ze Star Wars.Nie ma tu wogole nic oryginalnego i magicznego jak za czasow Lucasa.Mandalorian im wyszedl tak samo jak Rouqe One .Ale to co Disney robi z marka Star Wars to wola o pomste do nieba.Zenujace to juz.Widac ze scenarzysci pisali...
…I McGregora w roli Obi Wana a jedyne co sprawiło, że nie wstałem wyłączyć to ból pleców. Naprawdę kładę …. na Disneya. Jedyne co im wyszło z SW to Mandalorian i Łotr 1 bo pewnie się akurat producent w WC zatrzasnął.
Na początek, to nie tak że uważam że ten serial jest tragicznym crapem.
Ogólnie całość oglądało się dobrze, mimo to rzeczy z którymi miałem problem nie pozwalają na wyższą ocenę niż 5 (chodź i ona jest lekko zawyżona sentymentem).
1. Dla kogo ten serial jest?
Teoretycznie posiada kategorię wiekową jak większość...
chłop widać, że nie ma się gdzie podziać, odkopali go w sumie aby przyciągnąć widownię, jego postać mogłaby nie istnieć (i w zasadzie tak jest), widać takie podejście typu, no damy jeszcze kogoś znanego... hem padme jest martwa i w thorze to weźmy jego, przynajmniej będzie tani xD
Może chociaż plus, że teraz nie będą...