Do tego te urokliwe, amerykańskie bezdroża...Świetny, "szosowy" thriller rodem z lat 90-tych.
Film widziałem,pierwszy raz jakieś ćwierć wieku temu na vhs i jakimś trafem dopiero teraz go oceniłem!!!!- po ponownym obejrzeniu parę dni temu.Mimo upływu lat film się specjalnie nie zestarzał,choć muszę powiedzieć,że niektóre sceny rażą swoją naiwnością,ale myślę że nakręcono je z myślą o Kurcie Russelu i żeby fabuła była popychana do przodu.