Już za samo to co odstawia Alicia Vikander z Armie Hammerem w scenie w pokoju hotelowym obejrzeć ten film trzeba.
A zauważyłeś/łaś, że to ta sama piosenka co w Dirty Dancing? Te filmy dzieją się w podobnych czasach.
No ale... Baby udało się uwieźć Johnego przy tej piosence. Gabi, no cóż - wszyscy wiemy jak to się skończyło. ;-) Ale wystarczyło, żeby Ilia zmiękł. ;-)
W ogole filmy tego rezysera GR zazwyczaj sa bardzo dobre.Szczegolnie lubie jego filmy-mocne gangsterskie/akcji ze specyficznym humorem.Przypomnial mi sie film"Przekret" i ta akcja napadu na lombard i nie moga z niego wyjsc bo mysla ze wlaczylo sie zabezpieczenie.Nagle wchodzi ich wspolnik i okazuje sie ze po prostu otwierali drzwi nie w ta strone co potrzeba,a juz czekali zrezygnowani na policje.Na pewno pamietasz ta scene.Smialem sie z niej 5 minut.Nawet teraz.Ritchie ma swoj specyficzny styl.Pozdrawiam
Jakos nie zwrocilem nigdy na to uwagi.To brytyjczyk i mozliwe ze ma jakies irlandzkie pochodzenie to chyba stad te fujarki :-)
W sumie nie ma się do czego przyczepić bo robi dobre filmy. W Przekręcie fujarki były spoko ale teraz jak oglądam następny film i nagle słyszę te dźwięki i mam ochotę głośno powiedzieć " OK! Wiemy , że to twój film Ritchie!"
Oj zgadza się :) ta scena przeze mnie też była 'gwałcona' kilkakrotnie :D i scena jak włączał jej ten nadajnik :D jak z początku się speszył [jak taki chlopiec...]Mysle ze nagrywajac te scenki -swietnie się bawili :) ona na pewno haha jak go waliła po buzi :D