Romeo i Julia
Romeo + Juliet
1996
- Podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- Multimedia
- Pozostałe
powrót do forum filmu Romeo i Julia 
ocenił(a) film na 10 
ocenił(a) film na 9 ocenił(a) film na 10 
ocenił(a) film na 8 
ocenił(a) film na 10 ocenił(a) film na 8 ocenił(a) film na 10 ocenił(a) film na 8
Baz Luhrmann oparł dialogi na tekście Szekspira, zachowując język w jego dawnym, dostojnym kształcie. Zmienił jednak epokę, przenosząc wydarzenia w czasy współczesne. Miejscem akcji nie uczynił też włoskiej Werony, ale nowoczesne amerykańskie miasto. Dzięki takiej koncepcji reżyser podkreślił uniwersalność dramatu Szekspira, poruszającego problemy nurtujące ludzi zawsze i wszędzie, opowiadającego o miłości i nienawiści, o samotności i odwadze, o sile uczucia przekraczającego granice śmierci.
Ze względu na budowę dramatu, podział tekstu na sceny i role, obecność didaskaliów, utwór Szekspira lepiej się ogląda, niż czyta. To w końcu gatunek literacki przeznaczony do inscenizacji, napisany z myślą o teatrze. Właściwości te odpowiednio wykorzystał reżyser, z łatwością przenosząc widza w różne miejsca i czas, wzbogacając fabułę o sceny zbiorowe, śpiewane, musicalowe, taneczne.
Dla wielu wersja ?Romea i Julii? Baza Luhrmanna jest kwintesencją kiczu. Tymczasem to wpisanie Szekspirowskiego melodramatu we współczesność i to bez specjalnych zabiegów adaptacyjnych. Ten sposób filmowania to styl MTV, zapożyczony z wideoklipu i filmu reklamowego, charakteryzujący się dynamicznym montażem, ostrym tempem i krzykliwym, agresywnym kolorem. Najlepszym uzupełnieniem tego stylu jest ukazanie prologu i finału tragedii jako wiadomości z dziennika telewizyjnego.
Mimo różnic w przekazywaniu treści, zarówno książka, jak i film zawierają głębokie przesłanie. Ukazują, jak wiele zła czyni ludzka nienawiść, niszcząc najpiękniejsze uczucia, wyzwalając niezdrowe emocje, prowadząc do zbrodni. Uważam, że pomimo pewnych mankamentów, które występuję w filmie, tj. przesycenie kolorystyki, przesadne podkreślanie religijności mieszkańców Werony, obfitość dekoracji, film jest warty oglądnięcia, gdyż na pewno wbije się w pamięć widza na długi czas.
Pozdrawiam wszystkich Filmwebowiczów :)
hej bardzo fajna wypowiedz zgadzam się z nią prawie w 100% prawie bo dla mnie osobiście podkreślenie ?religijności? bohaterów ma wielką wagę i pokazuje jak często płytko i tylko na pokaz jest ona obecna w naszych czasach jak bardzo nasze postępowanie jest dalekie od tego co staramy się na zewnątrz prezentować Pozdrawiam
Ja nie mam nic przeciw podkreślaniu religijności, wręcz przeciwnie, ale kiczowaty ołtarzyk w pokoju Julii był wg mnie przesytem. Końcowa scena, na ołtarzu niby też, ale tam jakoś mnie ujął nastrój sceny, a zapalone świece dodały melancholii i patosu.
I zgodzę się z Tobą, że w naszych czasach jest bardzo płytko traktowana sprawa wiary, jednakże może przez tego typu symbolikę, jak w "Romeo i Julii" choć trochę to zostanie uwypuklone.
Również pozdrawiam :)
Ja cenię ten film za klimat i bdb dobranych aktorów. Film niesamowity, zdecydowanie nie dla każdego.
i tu sie zgodze z Tobą calkowicie Pamiętam jak byłam w podstawówce i polsat 1 raz wyemitował romea i julie .Moje kolezanki bardzo to przezywaly bo to byl okres leomanni:)Mi wtedy to było obojetne i obejzałam film z czystej ciekawosci...i zakochałam sie w tym filmie. A kiedy próbowałam porozmawiać o nim z kolezankami stwierdzily "Co za głupi film po co mówili wierszem itd.."a ja właśnie za orginalny tekst dramatu kocham tą wersje bo połaczyc jezyk minionych epok ze wspólczesnoscia bohaterow To dopiero sztuka!!
Wiadomość do Vipera: Prosiłbym Ciebie o podanie Nazwiska autora przytoczonych słów gdyż mam je przed sobą (kserokopia książki) ale zapomniałem dopisać Tytuł i Autora a są mi te informacje potrzebne do pracy maturalnej. Pozdrawiam
Mógłbyś dać znać, jeśli ustalisz co to za książka? Też potrzebuję tej informacji.
tak :) znalazłem. jest to Słownik adaptacji filmowych Kołodyński Andrzej Zarębski Konrad pozdro
Dzięki. Mam jeszcze prośbę. Trochę dziwną biorąc pod uwagę, że się nie znamy, ale też potrzebuję tego do pracy maturalnej. W środę muszę oddać ostateczną bibliografię, a nie wiem czy do tego czasu zdobędę tę książkę. Mógłbyś mi na mail przesłać skany tej kserokopii, którą posiadasz, albo przynajmniej coś przybliżającego umiejscowienie tego tekstu w książce(tytuł rozdziału, numery stron)? Byłbym bardzo wdzięczny. Mój mail: jacek1506@gmail.com
zapis bibliograficzny :Kołodyński Andrzej, Zarębski Konrad J., Słownik Adaptacji filmowych, Bielsko-Biała 2005, s. 237-238;
tego jest niewiele ale bardzo przydatne :)
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
