Jak dla mnie Emma ma twarz elfa. Wygląda wciąż jak dziecko, nie jak młoda kobieta. Moim zdaniem tę rolę powinien zagrać ktoś, kto ma świeżość Alicii Vikander. Dziewczyna jest tylko rok starsza od Emmy, również wygląda młodziutko, ale jednak kobieco. Nie mówię, że Alicia jest idealna, bo nie jest, ale chodzi mi mniej więcej o ten typ urody + ciało Niny Dobrev z początków TVD - zgrabna, drobna i powabna, ale wciąż kobieca - tak widzę Bellę. Chociaż to jest nierealne, biorąc pod uwagę fakt, że te wszystkie księżniczki są bardzo odrealnione. Znalezienie teraz takiej drobnej kobiety chociażby z tak wąską talią jak one miały, graniczy z cudem :D No, ale to tylko moje takie prywatne odczucia. Co do Emmy, to jest świetną aktorką i również jestem pewna, że da radę, ale tak jak już wspomniałam - ten wygląd mi nie pasuje. Może jednak charakteryzacja sprawi cuda i będzie idealnie. Zobaczymy :)

Znalazłam taki artykuł http://www.popsugar.com/celebrity/Celebrities-Who-Look-Like-Disney-Characters-37 771701#photo-37771749
Moim zdaniem w niektórych przypadkach średnio trafne przykłady(np.Arielka=zgroza :/), ale zwróćmy uwagę, że to jest artykuł z 2015 roku a i tak Emma Watson została dopasowana jako Bella :p

Moim zdaniem tu większość jest źle dobrana :D Arielka, Jasmine, Kristoff ... Flynn (toż już w ogóle zbrodnia). Ale wiadomo, każdy ma jakieś swoje wyobrażenie i nikomu nie idzie przypasować :D

Nie ma wątpliwości, że film będzie skierowany do fanów Emmy, ale i tak jestem ciekawa jak filmowa wersja Pięknej i Bestii wypadnie na srebrnym ekranie. Również się zgadzam, że inną aktorkę wybrałabym do roli Belle najlepiej jakąś francuską aktorkę.

Ja do tej pory utrzymuję, że jak dla mnie do tej roli fajna by była Leighton Meester, ale to i tak jeszcze nie to. Leigh Rachel Cook - znalazłam przypadkiem jedno z jej starych zdjęć i jeszcze jako tako tam wyglądała podobnie.

Przyznam szczerze, że wydawało mi się, że Emma to niezły wybór dopóki nie spojrzałam na plakaty. Mam wrażenie, że ona jakoś nie unosi stylizacji Belli, nie odnajduje się w bajkowym świecie. W pierwszych filmach o HP wyglądała cudnie, z czasem, kiedy zaczęła dorastać coś dziwnego zaczęło się dziać z jej twarzą. Zrobiła się szpiczasta i trochę... szczurza. Do tego ten makijaż - mam wrażenie, że nawet lekki bardzo obciąża jej urodę i ona umalowana wygląda nieświeżo. Spójrzcie na fryzurę na tym zdjęciu http://e5.pudelek.pl/490d006f04c58d85e992a6496e2818cf0ff81baf.jpg do tego ta suknia, która jakoś przytłacza Emmę.
Bella z bajki miała puszyste włosy, jasną cerę, duże brązowe oczy...
Dla mnie Keira Knightly byłaby lepszą Bellą - doskonale sprawdza się w filmach kostiumowych, unosi wszystkie charakteryzacje i ma w sobie taką lekką wyniosłość niedostępnej dziewczyny, jak Bella, która nie była typem koleżanki z sąsiedztwa.
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/236x/ac/55/63/ac55638c313015e1f9e649ba361d7 e1f.jpg
http://i.skyrock.net/0767/13870767/pics/503456000_small.jpg
http://image.toutlecine.com/photos/o/r/g/orgueil-et-prejuges-2005-06-g.jpg

Co prawda te zdjęcia nie są nowe i metryka żółknie, ale Keira raczej się nie zmieniła przez ostatnie 10 lat, a jest rzeczywiście jak kameleon - dobrze jej w każdym kolorze włosów, ma piękną cerę i w tej fryzurze i żółtej sukni wyglądałaby bajecznie (Bella z francuskiej wersji filmu jest w tym samym wieku co Keira i wypadła bardzo dobrze).

*Przepraszam, zielone. Bella miała zielone oczy ;)

A mi się jednak wydaje, że brązowe albo piwne, takie jasne :) Te pierwsze zdjęcie to jest chyba jakaś twórczość fanów. Widać po włosach, że jakieś takie dorabiane ;p Keira z drugiego zdjęcia byłaby prawie idealną Bellą :D

Racja, to pierwsze zdjęcie to chyba twórczość fanów. Wzięłam je z pudelka :D

Tak, tak Keira byłaby świetna! Troszkę się jednak ostatnio postarzała – policzki jej się zapadły i nie wygląda już tak ładnie i świeżo jak w czasach, gdy grała w „Dumie i uprzedzeniu” czy „Piratach”:( Z sześć - siedem lat temu była idealna do tej roli, a i teraz dużo lepsza, niż Emma.

„W pierwszych filmach o HP wyglądała cudnie, z czasem, kiedy zaczęła dorastać coś dziwnego zaczęło się dziać z jej twarzą. Zrobiła się szpiczasta i trochę... szczurza.”

Też tak myślę:) Ma teraz coś takiego sztucznego i napuszonego, a jednocześnie wrednego, złośliwego i niesympatycznego w tej swojej szczurzej twarzy. I jeszcze te małe usta z wąskimi wargami ciągle wygiętymi w jakimś dziwacznym, przebiegłym grymasie:( Po prostu typowy syndrom bitch face:) A na tym zdjęciu z „Pięknej i Bestii”, to ona dla mnie wygląda jak jakiś czarny charakter, ma wyraz twarzy jak Cruella de Mon:)

Gdy po raz pierwszy usłyszałam, że powstanie ekranizacja Pięknej i Bestii a rolę Belli zagra Emma, pomyślałam sobie wtedy że dobrali ją idealnie. Bella w mojej wyobraźni to naturalna piękność, niewinna i delikatna o dziewczęcym uroku - mam trochę inne wyobrażenie niż Ty, ponieważ według mnie nie może być ona zbyt kobieca i pewna siebie z aparycji. Leighton Meester jest prześliczna i aparycją się wpasowuje idealnie, ale no właśnie jednocześnie jak dla mnie ma ona dojrzałą urodę pewnej siebie piękności . Jak dla mnie taką naprawdę idealną Bellą jest Anne Hathaway - te jej wielkie sarnie oczy :) Ale chyba jest jednak trochę do tej roli za stara... ? W każdym razie jak dla mnie świetnie dobrali Piękną. Teraz pozostaje tylko kwestia tego żeby Emma dobrze odegrała swoją rolę.

Pozdrawiam serdecznie :)

https://www.youtube.com/watch?v=8ZtmuwwY8Nk 03:04. Ta mina, te przerażone oczy. Ja tu widzę Anne Hathaway ;P ale miejmy nadzieję, że będzie dobrze ;)

Także uważam, że Anne Hathaway wygląda niemal jak siostra bliźniaczka Belli, choć z tego, co wiem, animowaną postać wzorowano na Judy Garland (której Paige O'Hara jest fanką) lub Vivien Leigh i Audrey Hepburn. Szczerze mówiąc, w animacji w ogóle nie widzę tego podobieństwa do Garland, ale co ja tam wiem... :)

Przyznam, że trochę drażni mnie, gdy o ledwo trzydziestoparoletnich aktorkach mówi się, że są już za stare, by grać główne role w filmowych baśniach. Myślę, że Anne nadal pasowałaby do roli Belli, bo tak naprawdę jeszcze młodo wygląda. Nie przeszkadzałoby mi to, że ma kurze łapki - dla mnie to byłby znak, że się często uśmiecha, a Bella właśnie taka była - uśmiechnięta (także ironicznie) i życzliwie nastawiona do innych.

nie jestem z tych osób, które uważają że gdy masz 30 lat to zaliczasz się do starych próchen. Anne wygląda świetnie i też uważam, że w wieku tych 33 lat mogłaby (wręcz powinna) zagrać Bellę. chodziło mi o to, że z tego co zauważyłam do roli księżniczek zatrudnia się aktorki które mają te dwadzieścia kilka lat.

pozdrawiam ;)

Pisząc "mówi się...", nie miałam na myśli Ciebie, tylko ogólnie środowisko filmowe w Hollywood - nie chciałam, żebyś potraktowała tę uwagę personalnie; nawiązywałam tylko do tego, co napisałaś. Przepraszam za nieporozumienie i cieszę się, że obie myślimy podobnie.

Emily Browning http://www.filmweb.pl/person/Emily+Browning-67481 praktycznie jest Bellą

W sumie ma w sobie 'to coś' uśmiech i gesty są perfekcyjne, ale wizualnie to wciąż nie jest to, chociaż przy dobrej charakteryzacji... kto wie? :D Ogólnie ma świetną urodę.

Jak dla mnie, jako Bella najlepsza byłaby Emilia Clarke – ma taką słodką twarzyczkę, wielkie oczy i uroczy uśmiech:) Amber Heard też byłaby bardzo dobra w tej roli i znalazłoby się zapewne kilka innych aktorek, które by się nadały, ale Emmy znieść nie mogę :( Gdyby mnie ktoś spytał, jakiej aktorki najbardziej nie lubię, to odpowiedziałabym, że właśnie jej. Po prostu nie jestem w stanie na nią patrzeć :(
„Piękna i Bestia” to moja ulubiona bajka Disney’a i w ogóle jedna z moich ulubionych baśni, więc jestem zła, że tak zepsuli ekranizację :(

O, Emilia Clarke, gdyby miała inny kolor oczu faktycznie byłaby świetna! :D
Ciężko stwierdzić czy zepsuli, bo premiery jeszcze (chyba?) nie było ;p

Oj tam, oj tam, dałoby się jej szkła kontaktowe i byłoby ok :D
No, ale faktycznie, może nie trzeba się aż tak negatywnie nastawiać – oceni się po premierze. Narzekam i zrzędzę, ale pewnie i tak obejrzę ;D

Prawda, oczy to najmniejszy problem :) Ze mną będzie tak samo. Bankowo obejrzę, bo to jedna z moich ulubionych bajek tuż przy Aladynie :D

Tak! Wreszcie! Ktoś z identycznym zdaniem jak moje! Z urody Emmę uważam, za przyjemną dla oka, ale niczym się nie wyróżniającą, z pewnością nie jest w moim odczuciu pięknością, a jej gra aktorska jest po prostu zła.
I mam dokładnie te same odczucia! To był mój ulubiony film z dzieciństwa, w dodatku Bella była moją ulubienicą! (szczególnie, że jest jedyną księżniczką z brązowymi włosami <Jane nie jest księżniczką> :D ). A w zwiastunie są jakieś takie mysie... I patrząc na komentarze nie można powiedzieć, że ,,ach, no bo nie da się znaleźć aktorki takiej jak Bella", bo co najmniej połowa wyżej wymienionych jest bardziej podobna do Belli niż Emma Watson.
To, czego się boję, to to, że z kochanej i kobiecej Belli zrobią wojującą feministkę (np:w filmie animowanym z obawą podeszła do Bestii przy pierwszym spotkaniu, w zwiastunie rozkazuje mu, by podszedł do światła). Nie mam nic przeciwko silnym babkom w filmach, ale czy musi to dopadać każdy film i być wplecione na siłę? W Belli piękne było to, że była silna będąc równocześnie delikatną i dziewczęcą/kobiecą. Ale nie, przecież Disney musi pokazać jaki to on nie jest postępowy. ALE! Wiem, że to tylko zwiastun, najpierw trzeba poczekać na film.

Dla mnie wygrywa Emmy Rossum, nie tylko przez idealny wygląd, ale też przez piękny głos. Na drugim miejscu Leighton Meester :)
Znalazłam dwa cosplay'e, które całkiem dobrze wpasowują się w moje wyobrażenie o Belli.
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/d1/1e/79/d11e796435520ea7da322eff0689f 2b5.jpg
http://pre15.deviantart.net/6531/th/pre/f/2014/174/a/e/belle___beauty_and_the_be ast_by_miss_alice_monster-d7nng2c.jpg
Jestem trochę przybita, bo wiem, że ten film drugiej takiej szansy nie dostanie, więc pewnie to będzie ekranizacja Disney'a, którą trzeba będzie się zadowolić.
Zostaje jeszcze wersja francuska, która według mnie też jest bardzo fajna (może oprócz wątku przemienienia w Bestię), ale tamta Belle ma dla mnie więcej sensu niż ta. No i suknie tamtej Belli były dziełami sztuki, a jak na razie kiecka obecna w zwiastunie wygląda, jak to ujęła jedna pani z youtuba, jakby ,,obdarła ją z rękawów w swoim feministycznym gniewie" :D I nie widzę mojego kochanego Dana z Emmą (Richard i Lily z Kopciuszka mieli taką chemię, że od razu wzięli ich do Romea i Julii), ale oczywiście - ty tylko złe przeczucia.
Postaram się nie krytykować dnia przed zachodem słońca :D Oczywiście pełny obraz będzie dopiero po premierze filmu, a naprawdę chciałabym się pozytywnie zaskoczyć.
Ech, rozpisałam się :/

100 % racji , uwielbiam postać Belli . Zawsze inaczej ją sobie wyobrażałam , bardziej poważnie kobieco.

I Love Bella . She
Fit For Her Character.
Regards

Zgadzam się. Emma jest śliczna, ale na Bellę nie pasuje. Poza tym nie lubię jej gry aktorskiej. Z drugiej strony, nie umiem znaleźć żadnej aktorki, która by mi pasowała do roli Belli... Moją faworytką byłaby Rachel Hurd-Wood, gdyby była młodsza. https://www.google.pl/search?q=Rachel+Hurd-Wood&rlz=1C1ASUT_plPL530PL530&espv=2& biw=1517&bih=714&stick=H4sIAAAAAAAAAONgFuLUz9U3yDA0yclTAjNNLdMsLLSEspOt9NMyc3LBh FVyYnHJI0ZvboGXP-4JSzlNWnPyGqMNFxZFQmpcbK55JZkllUIyXLxSCMM1GKS4uRBcHgAWYkbkegAAA A&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwiGvpmjqqrNAhUBvRoKHWitCXcQ_AUIBigB&dpr=0. 9#imgrc=90R_LbvLGz8pnM%3A (ojej, przepraszam za tak długi link) Nina Dobrev też wydaje się nienajgorszym pomysłem... A z naszych polskich aktoreczek to wizualnie całkiem by pasowała Klaudia Halejcio... No ale zobaczymy. Mam nadzieję, że Emma mnie pozytywnie zaskoczy.

Ciekawy pomysł z Rachel (rówieśniczką Emmy) jako Bellą, acz wydaje mi się, że bardziej pasowałaby do roli Ariel lub, jeszcze lepiej, Meridy. Pamiętacie jej ogniście rude włosy w "Pachnidle"? Po prostu coś pięknego!

http://m.filmweb.pl/person/Sai+Bennett-1733055 moja najnowsza propozycja na Belle.

Ma to coś. Trochę mi Natalie Portman przypomina ;p

Ja wciąż nie potrafię się pogodzić z myślą, że Emma Watson będzie Bellą, nie przekonuje mnie ani swoją urodą, ani talentem, bo tego u niej nie stwierdzono. Dla mnie idealną Piękną byłaby Olivia Cooke http://naekranie.pl/wp-content/uploads/2015/09/olivia-cooke-ben-hur.jpg

Właśnie, Olivia! Zapomniałam o niej! Prawie idealna! :D Podobnie jak Leigh Cook ;)

Co prawda wszystko, co napiszę, zostało już napisane, ale kto mi zabroni :)
Zgodzę się, że Emma nie do końca pasuje do roli. Nie jestem jakoś wybitnie zawiedziona, ale jednak wolałabym kogoś innego.
Jak dla mnie 2 typy (już wymienione): Anne Hathaway - wyglądowo chyba najbardziej. Podobna budowa twarzy - ogromne oczy, pełne usta, naturalne ciemne włosy. Może zbyt mocno zarysowana broda (według mnie) i wydaje mi się, że ma zbyt poważną twarz, ale i tak - pierwsze skojarzenie z Belle to właśnie ona.
Druga to zdecydowanie Emmy Rossum - czyli znowu - duże oczy, odpowiednie usta, ciemne naturalne włosy. Na plus zdecydowanie większa delikatność w jej twarzy. No i moim zdaniem jej plusem jest to, że ma prawie 30 lat, a równie dobrze może uchodzić za 20-stolatkę. Czyli coś, czego szukamy w Belli - dorosłości, kobiecości i dziewczęcości zarazem.
No i obydwie mają głos idealny do musicali. Ja jestem chyba mniej wybredna, więc to są moje optymalne wybory. Mam nadzieję jednak, ze Emma da radę i nie będziemy sobie nikogo innego wyobrażać na jej miejscu.

W chwili obecnej i tak jestem bardziej ciekawa Bestii. Jestem świeżym fanem Downton Abbey, więc przechodzę obecnie okres uwielbienia dla Dana Stevensa. Również z jego powodu czekam niecierpliwie na premierę. Przy tych dużych niebieskich oczach, trójkątnej twarzy i blond włosach nadaje się na księcia. Ciekawe, jak wypadnie jako Bestia.

Dla mnie do roli Belli pasowałaby Justine Waddell.

No, jej młodsza wersja by uszła :D

Moim zdaniem idealną Bellą była Blanca Suarez :-)

Jak na moje oko do roli Belli nadawałaby się lekko odmłodzona Dakota Johnson - wprawdzie nie znam jej warsztatu aktorskiego, bo nie widziałem żadnego filmu z jej udziałem, i zdaje sobie sprawę, że byłby to bardzo koniunkturalno-komercyjny wybór po 50 Twarzach Greya, ale moim zdaniem ma w urodzie coś, co powinna mieć tytułowa Piękna. W tej chwili nie jestem w stanie sobie wyobrazić lepszej kandydatki do tej roli.

Hej a jak dla mnie to te aktorki : Lily Collins , Gabriella Wilde

Collins by dała radę ;)

Również jest to jedna z moich ulubionych bajek dzieciństwa. Nie to, że jakoś bardzo czekałem na tę ekranizację, ale jak się dowiedziałem, że rolę Belli zagra Emma Watson, to mega się rozczarowałem. Dziś wyszedł oficjalny trailer i nadal jestem rozczarowany, mi osobiście Emma w ogóle nie pasuje do tej roli, zupełnie inaczej wyobrażałem sobie Bellę... Raczej nie obejrzę filmu, za bardzo mi to przeszkadza :(
Trailer: https://www.youtube.com/watch?v=a8KxrCxfTXE

Może warto dać szansę? Może Emma nadrobi grą aktorską? :)

Nie neguję zdolności aktorskich Emmy, po prostu absolutnie jej aparycja psuje mi obraz Belli. A mogło być tak pięknie ;)

Moim zdaniem Alicia Vikander :-) ma piękną dziewczęcą buzię i piękne ciało. Wyobrażam sobie ją w tej pięknej żółtej sukni zamiast Emmy. Wyglądała by nie ziemsko :-)

Moim zdaniem ciało to ona takie typowo szczupłe, bez wcięcia w talii, ale to najmniejszy problem, bo buźkę faktycznie ma śliczną i w sumie też bym ją widziała w tej roli :)

A co powiecie na Katharine Isabelle? :) Ostatnio widziałam ją w ,,Hannibalu" i przykuła moją uwagę. Co prawda trochę za stara na Bellę, ale chyba ten typ.

Mi też Emma nie pasuje na Belle, która powinna być piękna 'po całości' inside&OUT a niestety Hermiona ma oczywiście przyjemną powierzchowność:P ale daleko jej do pierwowzoru (oczywiście mówimy cały czas o disneyowskiej wersji). Jeśli chodzi o mój typ to uwaga uwaga .... młoda Eva Longoria - tak, wiem, jest latynoską - więc odpada już podwójnie, ALE: uroda bardzo zbliżona do tej z animacji, a poza tym, to co równie ważne - jej gra/ zachowanie/ sposób reakcji/ uśmiech - wystarczy obejrzeć wczesne odcinki 'Gotowych na wszystko' i jej sceny z bestią - Carlosem;P
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/f/f3/Actress_Eva_Longoria.jpg
http://img.poptower.com/pic-60288/eva-longoria-parker.jpg?d=600

Od kiedy zobaczyła film "Joe Black" i Claire Forlani w roli Susan dla mnie była Bellą. Oczywiście teraz jest już za "dorosła" do tej roli,ale wówczas...
http://www.filmweb.pl/person/Claire+Forlani-3284

Mi Emma tez całkowicie nie pasuje do tej roli. Ale tak się zaczęłam zastanawiać, że chyba nie ma aktorki, która by była idealnym odzwierciedleniem wersji Disneya (a przynajmniej takiej nie znam). Dlatego aż zaczęłam szukać wśród aktorek (wpisałam w Google dosłownie "actress brown hair Bros eyes" ;) ) i wpadłam na taką aktorkę. Jak dla mnie najbliższą uroda do Belli.

http://cdn1.ouchpress.com/media/celebrities/460/odette-annable-313705.jpg

*brown eyes ;)

Nina kompletnie by nie pasowała. Dla mnie Anne Hathaway (nie wiem czy dobrze napisałam jej nazwisko) była by bardzo w porządku i ewentualnie Leighton Meester. Dla mnie Emma jest neutralna - w Harrym średnio lubiłam jej postać, ją samą się nie zachwycam. Może urodę ma, ale nie taką jaka pasowałaby do Belli. Tej Emmy Rossum wcale nie kojarzę, ale też wizualnie by się nadała. Pytanie, czy któraś z nich oczarowałaby nas również grą aktorską :)

Mi też Emma średnio pasuje na Bellę. Nie wiem dlaczego ją wybrali, jest wiele ładniejszych aktorek na to miejsce. Aktorsko też raczej nie zachwyci, dla mnie Emma to Hermiona z Harry'ego, w jakimkolwiek filmie i w jakiejkolwiek roli, to zawsze będzie Hermiona. Bo reszta obsady aktorskiej jest bezbłędna, oprócz niej. Ale najlepszym aktorem w tej obsadzie jak dla mnie jest Luke Evans! Gaston jak żywy! Idealny :-) Mam nadzieję, że się Emma postara i nie będzie większego zgrzytu na tle innych aktorów, McGregor, McKellen, Evans, Thompson to jest jednak wyższa półka aktorska.

jak dla mnie Emma jest po prostu mdła i nudna... Przydałaby się aktorka z konkretnym charakterkiem typu Emilia Clarke :) ta to by się sprawdziła w pustym zamczysku: już sobie wyobraziłam ją łażącą po korytarzach i gadającą samą do siebie :D